Wczorajszym porankiem Pani Anna* zapytała o propozycję menu na rocznicową kolację, którą przygotowuje dla swojego Chłopaka. Ponieważ deser miała już starannie przemyślany i zaplanowany, pozostało dokomponowanie przystawki i dania głównego. Rozwiązywanie takich smakowitych rebusów, to moje wymarzone zajęcie 🙂

Biorąc pod uwagę, że to ważna i odświętna, ale jednak randka, przy której chcemy się dobrze bawić i cieszyć swoim towarzystwem tak w trakcie trwania kolacji, jak i szczególnie w jej konsekwencji, zaproponowałam nie obciążający tatar z łososia podany w wersji dalekowschodniej oraz w roli dania głównego równie egzotycznie przygotowane krewetki podane na mango, które wciąż jeszcze na stoiskach występuje pachnące, dojrzałe i soczyste, oraz carpaccio ze świeżych ogórków.

Ciekawa jestem, jak wyobrażacie sobie taką wymarzoną kolację dla dwojga? Gdybym to ja miała się rozmarzyć, na pewno na myśl przyszłyby mi świeże małże duszone w winie, do nich świeża chrupiąca bagietka na zakwasie i… duuużooo uśmiechu oraz musującego wytrawnego wina 🙂

Dla dwojga potrzebujemy:

– 1 kg małży

– jedną cebulę cukrową

– szklankę białego wina wytrawnego

– cztery ząbki czosnku

– natka pietruszki

– pół kostki masła

– sól, pieprz czarny grubo zmielony

Cebulę i czosnek obieramy i dość drobno siekamy. Natkę pietruszki myjemy i grubo siekamy. Małże bardzo dokładnie szorujemy, wyrzucając te już otwarte. W dużym garnku na trzech łyżkach masła przesmażamy cebulę, kiedy zacznie się szklić, dokładamy czosnek. Kiedy zapachnie dorzucamy małże, zwiększamy ogień i wlewamy wino. Przykrywamy szczelnie pokrywką i zmniejszamy ogień do takiego, żeby się gotowały, ale nie wykipiały. Po kolejnych dziesięciu minutach do kwadransa (spoglądamy, czy małże się pootwierały) odkrywamy garnek i dodajemy do naszych muszelek płatki zimnego masło. Intensywnie mieszamy aż do uzyskania sosu o konsystencji emulsji, solimy, pieprzymy i… dobrze się przede wszystkim bawimy**!      

*imię zmienione

** nie zapomnijmy wyrzucić muszelek, które mimo gotowania się nie otworzyły, mogą naprawdę solidnie zaszkodzić