Pojawienie się w domu patelni żeliwnej oznacza co najmniej dwie rzeczy. Znacznie lepszą jakość smażenia różnorakich potraw – od jajek sadzonych poczynając na skomplikowanych mięsiwach kończąc. Oznacza to również solidny obowiązek. Otóż tego naczynia nie można myć jakimkolwiek detergentem, a i z lenistwa, wsadzaniu jej do zmywarki nie wspominając.
Gdy się jednak tak stanie i okaże się, że wasza patelnia zostanie poddana obróbce detergentowej co spowoduje jej zardzewienie za żadne skarby nie wolno się poddawać.
Trzeba natomiast brać się ostro za robotę !
Po pierwsze ostre szorowanie powierzchni naczynia pod bieżącą wodą – długie i dokładne.
Po wtóre – to co ja zrobiłam. Wlałam do patelni olej i długotrwale podgrzewałam go na wolnym ogniu; tak by równomiernie pokrył całą wewnętrzną powierzchnię.
Powtarzamy tę operację: szorowanie i rozgrzewanie tłuszczu, mycie i żeliwna patelnia przywrócona życiu.
Później im częściej będziemy jej używać tym dla nie lepiej.
Problem ten rozpatrują również inni http://www.tactical.pl/forum/index.php?topic=45227.75
a tu fajne informacje dlaczego warto używać takich naczyń. Polecam uwadze http://www.skeppshult.pl/index.php?content=szkola&article=3
A czym myć żeliwną patelnią i czym szorować, by pozbyć się rdzy? Później rozumiem, ze należy taką patelnię zakonserwować po wyszorowaniu?