Coraz bardziej rozpoznawalna prowadzona od kilku lat akcja ‘gęsina na świętego Marcina’ bez wątpienia przyniosła efekt. Znów jemy coraz więcej gęsi, które skądinąd właśnie w Polsce ‘udają się’ znakomicie. Mięso to ma same zalety, warto zatem eksplorować jego możliwości dalece sięgające poza upieczenie w piecu i podanie z modrą kapustą i pieczonymi ziemniakami.

Ucieszyła mnie zatem ogromnie wczorajsza przesyłka z BlackCaviar.pl zawierająca całą (!!!) gęś w dodatku UWAGA! wędzoną! Pachnie pięknie i smakuje bardzo dymnie intensywnie. Z wielu bardzo różnych pomysłów jakie przychodziły mi do głowy na pierwszy ogień, a właściwie palnik poszedł obrany z mięsa cały korpus z którego powstało znakomite consomme. Mięso z korpusu oraz udźca natomiast sprawdziło się doskonale w roli nadzienia do pierożków i pierogów. Pierwsze trafiły do consomme, drugie natomiast smakowicie przyrumienione z cebulką wystąpiły w roli dania głównego. Obiad idealny 🙂

Do ugotowania consomme potrzebujemy:

korpus uwędzonej gęsi, pobieżnie obrany z mięsa

– dwie ćwiartki kurczęcia

– włoszczyznę

-jedną cebulę

– pół łyżki ziela angielskiego

– pół łyżki pieprzu czarnego w ziarnach

– 3 liście laurowe

– łyżka soli

– łyżka cukru

– białka dwóch jajek + 200 g przesiekanej lub zmielonej wołowiny

Do pierogów:

– 2 szklanki mąki

– 2 jaja

– ok. pół szklanki gorącej wody (w ilości niezbędnej do uzyskania sprężystej konsystencji)

– szczypta soli

Na nadzienie:

mięso wędzonej gęsi

– cebula cukrowa

– grubo zmielony pieprz czarny

Mięso kurczęcia i gęsi umieszczamy w garze i zalewamy chłodną wodą. Zagotowujemy, zmniejszamy ogień i zbieramy szumowiny. Kiedy już nowe nam się nie tworzą, wkładamy obraną i pokrojoną włoszczyznę oraz podpieczoną w piekarniku obraną cebulę. Dodajemy przyprawy i gotujemy jeszcze co najmniej dwie godziny. Mieszamy w miseczce białka jajek z surową wołowiną. Miksturę tę umieszczamy w bulionie, mieszamy i dalej gotujemy na bardzo małym ogniu. Utworzy ona jakby przykrywkę, która jednocześnie zbierze z bulionu pływające fragmenty, ułatwiając doprowadzenie przejrzystości naszego consomme do perfekcji. Zawartość garnka przecedzamy przez drobne sito.

Ciasto na pierogi energicznie zagniatamy mieszając wszystkie składniki, kiedy jest już elastyczne, dzielimy na fragmenty i wałkujemy. Przy pomocy szklanki lub kieliszka wycinamy okrągłe placuszki, w które zawijamy farsz. Sklejamy. Gotujemy we wrzątku lub w bulionie przez 3-4 minuty od ich wypłynięcia na powierzchnię.

Celem przygotowania nadzienia, obraną i drobno posiekaną cebulę szklimy na oleju i mieszamy z przesiekanym mięsem wędzonej gęsi oraz pieprzem.