Tradycyjny kulebiak pieczemy z drożdżowego ciasta, które przygotowujemy rozczyniając drożdże w ciepłym mleku z odrobiną mąki i cukru. Kiedy 'zapracują’, zaczyn mieszamy z resztą mąki oraz jajkami Zdrovo, solą, roztopionym przestudzonym masłem i wyrabiamy do momentu, aż ciasto będzie gładkie, elastyczne i bez problemu będzie odchodzić od dłoni lub misy robota planetarnego. Odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce bez przeciągów do wyrośnięcia.
Jeśli jednak, podobnie, jak ja, nie wciśniesz już do swojego planu na najbliższe dni nawet szpilki, proponuję ułatwić sobie zadanie i skorzystać z gotowego ciasta francuskiego dobrej jakości, które delikatnie rozwijamy i układamy na nim farsz.
Farsz jest kluczowy, także nie oszczędzajmy na składnikach, dobrze żeby były najwyższej jakości. Na rozgrzanym oleju przesmażamy posiekaną cebulę oraz czosnek. Dodajemy do nich wymoczone suszone borowiki oraz posiekane pół kilograma kiszonej kapusty. Wrzucamy grubo pokrojone suszone śliwki. Doprawiamy solą, pieprzem, odrobiną cukru, zielem angielskim i liściem laurowym. Gotujemy ok 60 min.
Farsz układamy na cieście, w taki sposób, żeby brzegi pozostały puste. Z trzech stron ciasto zawijamy do środka i zwijamy jak roladę. Pozostały pusty bok smarujemy rozbełtanym z odrobiną wody jajkiem Zdrovo i zamykamy naszego kulebiaka. Tym samym jajem smarujemy również wierzch. Wstawiamy do piekarnika na ok 45 minut w temperaturze 180 stopni z termoobiegiem.
Pysznych Radosnych Świąt!
Składniki:
– opakowanie ciasta francuskiego
– jedno jajo Zdrovo
– pół cebuli
– trzy ząbki czosnku
– pół kg kapusty kiszonej
– garść suszonych borowików
– kilka suszonych śliwek
– pieprz, sól, brązowy cukier, ziele angielskie, liść laurowy.