Dziś piątek, co dla wielu z nas oznacza również wieczorowe weekendowe rozrywki. Do domowo kosztowanego wina czy piwa, we dwoje lub w większym gronie przyjaciół, znakomicie sprawdzą się pieczone w piecu frytki z warzyw. Nie tak zgrane jak ziemniaczane oraz nie tak kaloryczne jak przemysłowe chipsy mile zaskoczą pełnym smakiem. Dodać muszę również, że ich zniewalająco otulający zapach nikogo nie pozostawi obojętnym. Dla urozmaicenia proponuję dołożyć frytki z dyni, tym razem już smażone oraz dipy do maczania naszych smakowitych warzyw: na moim talerzu znalazł się jogurt grecki z roztartym pieczonym czosnkiem i ze szczypiorkiem oraz ajwar w wersji pikantnej, czyli pasta z pieczonych papryk.
Dla dwojga dorosłych na wieczór przy winie:
– dwie marchewki
– jedna duża pietruszka
– mały seler
– główka czosnku
– ćwiartka małej dyni
– mąka pszenna
– sól, rozmaryn
– pół szklanki oliwy
– cztery łyżki masła klarowanego
Warzywa obieramy. Marchewkę, pietruszkę oraz seler tniemy w słupki przypominające cienkie frytki. Układamy na blasze wyłożonej folią lub papierem, natłuszczonej oliwą z oliwek, w taki sposób, żeby nie przylegały do siebie. Polewamy oliwą, solimy i obsypujemy rozmarynem. Obok umieszczamy całą główkę czosnku. Blachę wstawiamy do mocno rozgrzanego piekarnika (220’C) i pieczemy przez 20 minut.
W między czasie dynię kroimy na plastry o około 1,5 cm grubości. Każdy obtaczamy w mące. Wrzucamy dynię na rozgrzane masło klarowane. Krótko (ok minuty – dwóch) smażymy z każdej strony. Po wyjęciu odsączamy na papierowym ręczniku. Solimy.
Podajemy z dipami lub ketchupem i majonezem. SMACZNEGO!